Testuj bezpłatnie Portal Ochrony Środowiska przez 48h i zyskaj pełen dostęp do bazy porad i aktualności.
Testuj terazCeny energii wciąż szaleją, rachunki za prąd są i będą coraz wyższe. Dlatego dobrą wiadomością jest to, że od 2022 roku opłata za OZE, którą muszą uiszczać wszyscy odbiorcy prądu, będzie ponad dwukrotnie niższa niż w tym roku.
Dla zakładów wodociągowo-kanalizacyjnych koszt energii stanowi dużą część wartości usługi dostarczenia wody i odprowadzenia ścieków. I jeśli nie uda im się go obniżyć, to muszą go przerzucać na wszystkich klientów, w tym mieszkańców. Jak zakłady wodociągowo-kanalizacyjne mogą poszukiwać sposobu rozwiązań uniezależniających je od zewnętrznych dostawców?
Z tego artykułu dowiesz się:
Tym, co obecnie najbardziej pomaga oczyszczalniom w pozyskiwaniu energii, jest biogaz wytwarzany z osadów ściekowych. Może być on przerabiany na prąd i ciepło, a po oczyszczeniu nawet wprowadzany do sieci gazowej. Ten ostatni sposób wymaga jednak skomplikowanych i wciąż kosztownych zabiegów i obecnie nie jest jeszcze efektywny ekonomicznie.
Plusem biogazu jest także to, że energię pozyskuje się ciągle, nie ma uzależnienia od warunków zewnętrznych, jak przy fotowoltaice. Jeśli jednak jakiś zakład chce wytwarzać z biogazu więcej niż 40% energii potrzebnej mu do działania, to powinien zdobyć osady lub odpowiednie odpady z zewnątrz. Warto zatem aby oczyszczalnia np. przyjmowała osady z innych okolicznych oczyszczani. Może też wykorzystywać do produkcji biogazu wysokoenergetyczne odpady spożywcze takie jak zużyte oleje roślinne, tłuszcze zwierzęce, wysłodki buraczane.