IEO: trzeba na nowo przyjrzeć się projektowi ustawy o OZE
Instytut Energetyki Odnawialnej wydał opinię na temat projektu ustawy o OZE w kontekście obecnej sytuacji wojny na Ukrainie.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło 25 lutego 2022 r. szeroki oraz kompleksowy projekt ustawy o zmianie ustawy o OZE. Jednak, zdaniem Instytutu Energii Odnawialnej, z uwagi na wojnę na Ukrainie, odniesienie do propozycji przygotowanej przed wszczęciem przez Rosję wojny wymaga uwzględnienia sytuacji, w jakiej obecnie znalazła się gospodarka, energetyka i OZE. Nie tylko w kontekście polityki klimatycznej (Fit for 55), ale też szeroko rozumianego bezpieczeństwa (w tym energetycznego) Polski i Europy, do czego odnosi się m.in. plan REPowerEU.
Energia ze słońca i wiatru
Jak twierdzi IEO, szczególnego wzmocnienia wymagają mechanizmy rozbudowy aktywów OZE bezemisyjnych, opartych na nielimitowanym, rozproszonym dostępie do zasobów energii pierwotnej z wiatru i słońca, oraz mechanizmy wykorzystania tak pozyskanej energii nie tylko w sektorze elektroenergetycznym, ale także w ciepłownictwie i ogrzewnictwie, a docelowo także w transporcie, uodporniając polski system energetyczny na skutki szantażu paliwowego w wymiarze fizycznym i ekonomicznym.
Zmiana definicji magazynu energii
W tym kontekście niezrozumiała jest kontynuacja zawężania wyłącznie do energii elektrycznej definicji magazynu energii, w sposób niezgodny z dyrektywą 2019/944, uwzględniającą możliwość wykorzystania zmagazynowanej energii elektrycznej w postaci innego nośnika energii.
Brak właściwego wdrożenia definicji magazynu energii blokuje potencjał polskiego ciepłownictwa w zakresie wykorzystania nadwyżek niezbilansowanej energii z OZE i zdecydowanie utrudnia transformację nie tylko ciepłownictwa, lecz całej energetyki.
Zwiększenie udziału OZE
Podkreślenia wymaga, że wdrożenie możliwości lokalnego zagospodarowywania chwilowych nadwyżek energii elektrycznej z bezemisyjnych OZE może stanowić kluczowy mechanizm zdynamizowania rozwoju nowych inwestycji w te źródła i zwiększania udziału OZE w miksie. Bez narażania wtedy bieżącej równowagi bilansu mocy w KSE i trudnych do poniesienia nakładów na rozbudowę sieci elektroenergetycznych.
Źródło: ieo.pl