Baterie z masek chirurgicznych i blistrów? To możliwe!
Naukowcy z USA, Meksyku i Rosji dowiedli, że zużyte odpady medyczne można efektywnie wykorzystać. Okazuje się, że z masek chirurgicznych i blistrów po tabletkach można w tani sposób wyprodukować baterie.
Autorzy badania przedstawionego na stronie sciencedirect.com
dowiedli, że wysoce wydajne superkondensatory półprzewodnikowe można wytwarzać z odpadów medycznych. Może to wpłynąć na zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska pozostałościami z tworzyw sztucznych.
Etapy produkcji
W pierwszym etapie tworzenia baterii wykonywana jest dezynfekcja odpadów medycznych za pomocą ultradźwięków. Następnie zanurza się je w grafenie, prasuje pod ciśnieniem i podgrzewa do 140 st. C. Z wytworzonego nowego materiału tworzy się dwie elektrody, a między nimi separator (również wykonany z odpadów po maskach chirurgicznych), który ma właściwości izolacyjne.
Separator jest ponadto nasączony odpowiednim elektrolitem. Powłoka ochrona superkondensatora półprzewodnikowego jest wykonana z materiału pochodzącego z blistrów medycznych.
Większa pojemność elektryczna
Jak twierdzą autorzy badania, technologia ta pozwala na produkcję tańszych i lżejszych odpowiedników konwencjonalnych akumulatorów powlekanych metalem.Superkondensatory półprzewodnikowe mogą być wykorzystywane do zasilania wszystkich urządzeń codziennego użytku.
Dodatkowo mają one odmienną pojemność elektryczną od zwykłych baterii. Starsze baterie charakteryzują się pojemnością 10 Wh/1 kg, podczas gdy wykonane z odpadów medycznych osiągają pojemność na poziomie 98 Wh/1 kg.
Pojemność baterii zwiększyła się do 208 Wh/1 kg, gdy do elektrod wyprodukowanych z masek chirurgicznych dodano nanocząsteczki nieorganicznego perowskitu typu tlenku CaCo.
Źródło: www.sciencedirect.com