Ulewy w Polsce w lipcu 2025 – prognozy, ryzyko powodzi i sytuacja hydrologiczna

Ulewy w Polsce w lipcu 2025 mogą przynieść lokalne utrudnienia, ale według prognoz nie stanowią obecnie poważnego zagrożenia powodziowego - tak twierdzi PGW Wody Polskie. Modele pogodowe wskazują na wzrost aktywności opadowej, szczególnie w drugiej połowie tygodnia. Eksperci IMGW uspokajają: sytuacja hydrologiczna pozostaje stabilna, choć wymaga dalszego monitorowania.
Prognozy opadów w Polsce na lipiec 2025 – co mówią modele pogodowe?
Na początku lipca 2025 r. prognozy meteorologiczne wskazują na wzrost aktywności opadowej nad Polską. Zwiększona wilgotność atmosfery i możliwa obecność zatoki górnego niżu mogą prowadzić do wystąpienia silniejszych opadów, zwłaszcza w drugiej połowie tygodnia 7–13 lipca. Szczególnie istotne będą dni 9–11 lipca, kiedy to modele wskazują na umiarkowane prawdopodobieństwo opadów powyżej 20 mm/24h w większości regionów kraju.
Według Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF), największe ryzyko intensywnych opadów występuje we wtorek i środę. Od czwartku, aktywność opadowa może koncentrować się głównie na wschodzie Polski i w Małopolsce. Prawdopodobieństwo przekroczenia 50 mm opadu w ciągu 12 godzin jest bardzo niskie – od 0,1 do 2,5%.
Niż genueński i jego wpływ na intensywność opadów
Wśród zjawisk atmosferycznych mogących wpłynąć na wystąpienie ulew w Polsce, kluczową rolę odgrywają tzw. niże genueńskie. Są to układy niskiego ciśnienia formujące się w rejonie Morza Środziemnego, które przemieszczając się na północny wschód, przynoszą ze sobą wilgotne masy powietrza i sprzyjają intensyfikacji opadów.
Obecne warunki – m.in. ciepłe wody Morza Środziemnego i Morza Czarnego – zwiększają zasobność atmosfery w parę wodną, co podnosi ryzyko lokalnych ulew. Choć scenariusz ten nie należy do najbardziej prawdopodobnych, jego wystąpienie nie jest całkowicie wykluczone. Modele pogodowe wskazują, że ewentualne pojawienie się niżu genueńskiego w środkowo-wschodniej Europie mogłoby wpłynąć na wzrost intensywności opadów w Polsce.
Aktualna sytuacja hydrologiczna – stany wód i zagrożenie powodziowe
Dane hydrologiczne wskazują na niskie ryzyko powodzi. Aż 73% stacji hydrologicznych w Polsce rejestruje niski stan wód, 25% – stan średni, a jedynie 2% – wysoki. Na wielu stacjach odnotowano wartości rekordowo niskie, świadczące o utrzymującej się suszy hydrologicznej. Poziom wody w Wiśle na stacji Warszawa-Bulwary spadł do 15 centymetrów. Wiele innych rzek również rejestruje rekordowo niskie poziomy.
Taka sytuacja oznacza, że polskie cieki wodne mają obecnie wysoką zdolność retencyjną – są w stanie przyjąć większe ilości wody bez ryzyka wezbrania. Mimo prognozowanych ulew w Polsce, aktualny bilans hydrologiczny nie sprzyja gwałtownemu wzrostowi zagrożenia powodziowego.
Czy Polsce grozi powódź? Analiza ryzyka na podstawie prognoz
Obecne prognozy nie przewidują dużego zagrożenia powodziowego na obszarze Polski. Modele numeryczne, mimo wskazań na możliwe ulewy w Polsce, nie prognozują wystąpienia ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak intensywne opady powyżej 50 mm w ciągu 12 godzin.
Eksperci IMGW zwracają uwagę, że chociaż punktowo może dochodzić do wzrostu stanów wód – szczególnie w mniejszych ciekach wodnych i na obszarach zurbanizowanych – nie są to zjawiska, które obecnie rodziłyby ryzyko powodzi o dużej skali.
Zbiorniki przeciwpowodziowe na dzień 7 lipca 2025 r. pracują stabilnie i posiadają wolne rezerwy powodziowe. Służby hydrologiczne są w gotowości, w związku z prognozami intensywnych opadów w południowo-wschodniej Polsce.
Szczególne zagrożenie dotyczy zlewni górskich i wyżynnych oraz terenów zurbanizowanych, gdzie może dojść do gwałtownych wzrostów stanów wód i przekroczeń stanów ostrzegawczych i alarmowych. W niektórych lokalizacjach możliwe są lokalne podtopienia, a także wystąpienie zjawisk typu flash flood – tzw. powodzi błyskawicznych.
Niemniej jednak ze względu na dynamiczność sytuacji atmosferycznej, IMGW kontynuuje bieżący monitoring danych meteorologicznych i hydrologicznych.
Czytaj także >> Wpływ regulacji rzek na zagrożenie powodziowe i suszę
Sezonowe prognozy – co przyniesie druga połowa lipca?
Sezonowe prognozy IMGW i ECMWF wskazują, że druga połowa lipca 2025 może przynieść kontynuację niestabilnych warunków atmosferycznych. Wysokie temperatury, szczególnie na południu Europy, oraz nagrzane zbiorniki wodne – jak Morze Śródziemne i Czarne – sprzyjają rozwojowi wilgotnych niżów, które mogą wpływać na pogodę w Polsce.
Choć obecnie nie prognozuje się powodzi, intensywne opady deszczu mogą występować lokalnie i prowadzić do krótkotrwałych zalań. W przypadku wystąpienia niżu genueńskiego lub innych aktywnych układów barycznych, sytuacja może szybko się zmienić. Dlatego kluczowe pozostaje bieżące śledzenie komunikatów IMGW oraz ostrzeżeń hydrologicznych.
Ulewy w Polsce nie muszą oznaczać powodzi
Choć prognozy meteorologiczne na lipiec 2025 przewidują załamanie pogody i wskazują na możliwość wystąpienia ulew w Polsce, obecne dane hydrologiczne nie potwierdzają wysokiego zagrożenia powodziowego. Ekstremalne ulewy, burze, a nawet grad towarzyszą nam już od wielu sezonów letnich. Obecna wysoka zdolność retencyjna cieków wodnych oraz przewaga niskich stanów wód świadczą o tym, że ryzyko większego wezbrania pozostaje ograniczone, nawet przy wysokiej sumie opadów. Mimo to, ze względu na dynamiczność sytuacji, warto na bieżąco śledzić komunikaty IMGW i reagować na pojawiające się ostrzeżenia.
www.gov.pl/wody-polskie