Polska miała się pozbyć azbestu do końca 2032 roku - nie ma na to szans
Ponad 12 lat temu Polska uchwaliła Program krajowy dotyczący całkowitego wycofania azbestu. Do tej pory usunięto zaledwie niecałe 17% z ok. 8,5 mln ton zinwentaryzowanych wyrobów azbestowych. Co spowodowało taki stan rzeczy?
W 2002 roku Rada Ministrów przyjęła krajowy „Program usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest stosowanych na terytorium Polski”. Jego realizacja zaplanowana została na lata 2003–2032. Program zakłada usunięcie i unieszkodliwienie wyrobów zawierających azbest do końca 2032 roku. Jednak patrząc na postęp działań, aby usunąć pozostały azbest, potrzeba będzie dodatkowo jeszcze prawie 50 lat, licząc od zakończenia Programu krajowego.
Co zawiodło?
Głównymi przyczynami problemów są brak pieniędzy i nieskuteczne prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami dofinansowanie z budżetu państwa obejmuje tylko demontaż i unieszkodliwianie wyrobów azbestowych, podczas gdy za wykonanie nowego dachu mieszkańcy muszą płacić sami.
Ponadto monitorowanie postępów usuwania azbestu utrudniały nierzetelne dane w Bazie Azbestowej, brak kontroli stanu wyrobów azbestowych w niektórych gminach, a także kulejąca inwentaryzacja wyrobów zawierających azbest.
Ulga podatkowa
Nadzieję na przyspieszenie tempa odchodzenia od azbestu dają planowane przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii zmiany w prawie.
Chodzi m.in. o to, by można było odliczać od podstawy podatku dochodowego od osób fizycznych wydatki poniesione na materiały budowlane i usługi związane z wymianą dachu na bezazbestowy.
Źródło: nik.gov.pl