Polacy wyłudzają dodatek węglowy – czy będzie zmiana przepisów?
Definicja gospodarstwa domowego, zawarta w ustawie o dodatku węglowym, daje wiele możliwości żeby wprowadzić urzędników w błąd. Polacy, przez luki w przepisach, wyłudzają kilkakrotnie więcej pieniędzy z dodatku węglowego, niż im się należy.
Małżeństwo w separacji, kilka rodzin mieszkających na 40 m2, to tylko niektóre pomysły, dzięki którym można wyłudzić większy dodatek węglowy. Jak jednak podaje Dziennik Gazeta Prawna, Rząd już planuję zmianę przepisów, która ma ten proceder ukrócić. A razie jednak nie ma żadnych szczegółów, a nowa ustawa miałaby wejść dopiero w drugiej połowie września. Do tego czasu wnioskujący o dodatek węglowy zdążą jeszcze wyłudzić spore kwoty, gdyż urzędnicy nie mają zbyt dużych podstaw, weryfikować jaka jest prawda i odrzucać wnioski.
Przypomnijmy, że dodatek węglowy przysługuje gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85% węgla kamiennego.
Nie ma kryteriów dochodowych, a dodatek będzie przysługuje również gospodarstwom, które już zakupiły węgiel. Warunkiem otrzymania dodatku jest wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Wnioski o dodatek węglowy – podobnie jak w przypadku dodatku osłonowego, będzie można składać do gminny. Jego wzór będzie jednolity dla całej Polski. Wnioski o wypłatę dodatku węglowego można składać do 30 listopada 2022 r.